logoŚmieszne żarty, kawały i dowcipy

O teściowej

Witaj w kategorii "O Teściowej" – miejscu, gdzie humor spotyka się z codziennymi przygodami związanych z teściową! Nasza kolekcja żartów, dowcipów i anegdot z pewnością rozbawi Cię do łez i pozwoli spojrzeć na relacje z teściową z przymrużeniem oka.

"O Teściowej" to zbiór komicznych sytuacji, w których teściowe stają się bohaterkami, a dowcipy ukazują różnorodne aspekty tych relacji. Niezależnie od tego, czy jesteś już związany z teściową czy dopiero się z nią zapoznajesz, nasza kolekcja zapewni Ci chwilę humoru i odprężenia.

Przygotuj się na dowcipy, które pokazują, że relacje z teściową mogą być nie tylko wyzwaniem, ale także źródłem śmiechu. Odkryj, jak humor może pomóc spojrzeć na codzienne sytuacje z lekkim podejściem i zyskać nowe spojrzenie na te związki rodzinne.

Słowa kluczowe: o teściowej, teściowa kawały, humor rodziny, dowcipy rodzinne, śmieszne relacje. Gotów na odrobinę humoru w związku z teściową? Zapraszamy do kategorii "O Teściowej"!

O teściowej

Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczochy, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:

- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.

- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.

Łysy się odwraca, a koleś:

- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...

Łysy:

- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.

Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:

- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.

- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.

Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:

- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?

Łysy:

- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!

Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:

- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...

Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy

koleś znowu do drugiego:

- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.

- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.

Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:

- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace wale , a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!

O teściowej

Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Żona...
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej "ty".
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
A ja do niej:
- Chyba ty...

O teściowej

Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi: prośże obciąć psu ogon.
- Weterynarz na to, szkoda ,taki piękny pies
- Właściciel: proszę nie dyskutować tylko ciąć.
- Ale dlaczego?
- Przyjeżdża teściowa i domu nie ma być żadnych oznak radości.

O teściowej

Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Żona...
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej "ty".
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
A ja do niej:
- Chyba ty...

O teściowej

Przed ślubem:

Ona - Ciał Janek.

On - No nareszcie, już tak długo czekam.

Ona - Może chcesz żebym poszła?

On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!

Ona - Kochasz mnie?

On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.

Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?

On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?

Ona - Chcesz mnie pocałować?

On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.

Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?

On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.

Ona - Czy mogę Ci zaufać?

On - Tak.

Ona - Kochanie.

Siedem lat po ślubie:

Czytajcie od dołu...

O teściowej

Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nieskopany. Żona znowu pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi, a krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za Ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?

O teściowej

Przyjeżdża trzech przyjaciół do Egiptu.Po rozłożeniu namiotów dwóch przyjaciół proponuje trzeciemu żeby się rozejrzeć po okolicy i wstąpić do jakiegoś baru na piwko.

Jednak ten rezygnuje mówiąc ze ma zbyt mało gotówki, wiec przyjaciele się nie zastanawiając podążyli bez trzeciego do baru .

Trzeci z przyjaciół podczas rozkładania namiotu został zaatakowany i zjedzony przez krokodyla. Pozostała tylko jego głowa. Dwóch dobrze wstawionych przyjaciół wraca z baru i mówią do siebie ze z tego trzeciego to niezły sknera na piwo nie miał ale stać go na śpiwór z Lacosty !

O teściowej

Szefowie największych banków zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka:
Reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną.
Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udało się.
Następnie startują Hiszpanie... ta sama sytuacja.
Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje się nikomu.
W końcu startują Polacy... Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
- Rychu mamy tyle kasy, na ch** ci jeszcze ta żarówka?