logoŚmieszne żarty, kawały i dowcipy

O małzeństwie

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. JakieÅ› jÄ™ki i imie: Rysiek. Bez dwóch zdaÅ„ doprawiaÅ‚a mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udaÅ‚, że wychodzi do pracy i schowaÅ‚ siÄ™ w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, ukÅ‚ada sobie wÅ‚osy, maluje siÄ™, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do Å‚óżka. W tym momencie otwierajÄ… siÄ™ drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, Å›niada cera, czarne, bujne wÅ‚osy - jednym sÅ‚owem bóstwo. Facet w szafie myÅ›li: "MuszÄ™ przyznać, że ten Rysiek ma klasÄ™!". Rysiek zdejmuje powoli koszulÄ™ i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myÅ›li: "Ku**a, ale ten Rysiek, to jednak jest za**bisty!". Rysiek koÅ„czy siÄ™ rozbierać od pasa w górÄ™, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grajÄ… mięśnie. Facet w szafie myÅ›li: "Ku**a, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super trendy bokserki, a tu paÅ‚a aż do kolan. Facet w szafie myÅ›li: "Orzesz ku**a, Rysiek to za**bisty buhaj!". W tym momencie żona zdejmuje koszulÄ™ nocnÄ… i pojawia siÄ™ obwisÅ‚y brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myÅ›li: "Ja pie**ole! Ale wstyd przed RyÅ›kiem".