Jasiu - pyta sie pani - biorąc pod uwagę twoje lenistwo, jakim zwierzęciem chciałbyś być? - Wężem. - A dlaczego? - Bo leże i idę...
Nauczyciel się wkurzył na Jasia, że mówi do niego na ty i kazał mu napisać 100 razy w zeszycie: "nie będę mówił do nauczyciela po imieniu". Na drugi dzień nauczyciel czyta i mówi:
- Jasiu, ale ty napisałeś 200 razy a nie 100
A Jasio odpowiada:
- bo cię lubię Kaziu.
Podczas Świąt Jasio woła do mamy: - Mamo, mamo, choinka się pali! - Nie mówi się pali, tylko świeci - poucza go mama. - Mamo, mamo, firanki też się świecą!
Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasiu korzystając z okazji, zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi: - Jasiu uważaj bo oślepniesz! Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi: - Pierdzielę, zaryzykuję na jedno oko.