Jasio szepcze tacie na ucho:
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przyychodzi tu co rano.
Ojciec wyjmuje 10 zł i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: "Dzień dobry! Poczta dla pani".
Syn kończy osiemnaście lat. Ojciec daje mu w prezencie cygarniczkę stwierdzając, że od tego momentu pozwala mu palić.
- Dziękuję tato, ale ja rzuciłem palenie dwa lata temu...
Jasio siedzi przy komputerze: -Tato, co to znaczy HDD format completed? -To znaczy, że już ku ..wa nie żyjesz!
Jasiu dostał nowy rower.Jedzie z mamą na boisko aby poćwiczyc jazdę.Krzyczy do mamy:mamo umiem jezdzic bez jednej ręki.Po 5 minutach krzyczy mamo umiem jezdzic bez rąk.Po 10 minutach krzyczy niewyraznym głosem mamo umiem jezdzic bez zębów.